^

  • 1 Zapraszamy ,,,
    Tu znajdziecie książki najnowsze, polecane na forach internetowych. Nasi czytelnicy nie tylko mają dostęp do nowości wydawniczych, ale przede wszystkim czytają te nowości.
  • 2 Gorąca herbatka i dobra książka
    to najlepsze nie tylko na długie zimowe wieczory. Życzymy wszystkim miłośnikom czytania, aby nigdy nie zabrakło im ciekawych książek.
  • 3 Narcyza Żmichowska
    "Jedni piszą daleko piękniej niż żyć umieją, inni znów żyją daleko piękniej, niżby to najsławniejszy autor opisać potrafił"
  • 4 Czytając...
    pomyśl o przyjemnych rzeczach, cieple, smaku miodu, kwiatach...
  • 5 Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich
    obchodzony jest 23 kwietnia. Doroczne święto organizowane przez UNESCO w celu promocji czytelnictwa, edytorstwa i ochrony własności intelektualnej . Pomysł organizacji święta zrodził się w Katalonii. Zgodnie z długą tradycją w Katalonii obdarowywano w ten dzień kobiety czerwonymi różami. Z czasem kobiety zaczęły odwzajemniać się mężczyznom podarunkami w postaci książek.
CDI

Biblioteka w ZSET


Centrum Dydaktyczno-Informacyjne

w Zespole Szkół Ekonomiczno-Turystycznych w Jeleniej Górze

Justyna, Karolina, Dominika, Patrycja i Paulina

„ Gówniana sprawa”

     Pewnego deszczowego wieczoru w miejscowości Zadupie Dolne doszło do masakrycznego wypadku. W końskim boksie znaleziono zmasakrowane ciało prześlicznej nastolatki. Jedynymi świadkami byli murzyn niemowa zajmujący się bawełną oraz koń Fuks. Zwłoki odnalazł parobek Szczepan podczas niezwykle pasjonującego zajęcia jakim jest wyrzucanie gnoju. W trakcie przesłuchania Szczepana przez detektywa Iwana Radińskiego parobek zeznał, że podczas tego deszczowego wieczoru szedł wypróbować swoje nowe widły, które dostał od swojej żony mleczarki na trzydzieste urodziny. Z zeznań  Szczepana wynikało, że zwłoki leżały poharatane widłami w kupie gnoju. Jednocześnie wypierając się popełnienia przestępstwa, gdyż zaraz po skończonej pracy dokładnie wypolerował swoje nowe widły. Drugim świadkiem był farmer Bożydar- ojciec zamordowanej Kunegundy. Farmer słysząc rżenie konia postanowił udać się do stajni w celu sprawdzenia co się stało. Nie mógł uwierzyć w to co zobaczył. Natychmiast wraz z parobkiem zawiadomili policję. Podczas śledztwa na jaw wyszła jeszcze jedna zagadka, było nią nagłe zniknięcie murzyna niemowy oraz konia Fuksa wraz z workiem drogocennej bawełny. Później okazało się, że murzyn sprzedał Fuksa na rzeź, a za zarobione pieniądze uciekł do Afryki by zapomnieć o traumie jakiej doznał, rozkoszując się świeżo zerwanymi bananami. Mleczarka, która rano szła wydoić krowę twierdzi, że niczego podejrzanego nie zauważyła. Po żmudnych poszukiwaniach detektyw stwierdził, że owa mleczarka Brunchilda była na miejscu zbrodni i to ona zabiła młodą córkę farmera używając do tego nowych wideł swojego męża, parobka Szczepana. Farmer po całym zajściu sprzedał swoje gospodarstwo i wraz z parobkiem Szczepanem na zaproszenie murzyna wyjechał do Afryki. Mleczarka trafiła do więzienia odizolowana od bydła co doprowadziło ją do rozległej depresji. Detektyw podsumował całą sprawę jednym zdaniem: „ To była gówniana sprawa!”

Monika, Kasia, Ewelina i Magda

 

Bez tytułu

 

     Iwan Radinsky wiesza mapę na ścianie i zaznacza na niej miejscowość Tibalt. Przegląda internet w poszukiwaniu miejscowości na Z, a także osób o takich inicjałach. Po kilku godzinach poszukiwań zasypia na biurku. Budzi go dzwonek do drzwi. Widzi kopertę wsuwaną pod drzwi. Chwyta za broń i wybiega krzycząc: Stój!. Nie widząc nikogo na korytarzu rezygnuje z pościgu. Otwiera list. I znów widzi ten sam tekst od FU. W liście jest napisane, że FU dokonał następnego zabójstwa: tym razem Zenon Ziębiewicz z Zyland.

 

    Kolejna ofiara to K. Detektyw jest w szoku bo, zabójstwa dokonywane są z dnia na dzień, wbrew temu co napisał FU w swoim poprzednim liście. Oznacza Zyland na swojej mapie. Miejscowości są w odległości 100 km od siebie. Detektyw jest bezradny. Dzwoni na policję:

 

   -Proszę z komisarzem Rexem.

 

   -Kto dzwoni?

 

   -Detektyw Iwan Radinsky.

 

   -Już łączę.

 

   -Halo komisarzu. Dostałem kolejny list. Tym razem poszukujemy osoby na literę K. To bardzo poważna sprawa. To może być już 3 zabójstwo, a nawet nie odnaleźliście ciał.

 

   -Proszę o spokój detektywie. Nawet nie mamy dowodów na to, że w ogóle te zabójstwa zostały popełnione.

 

    Zdenerwowany detektyw odkłada słuchawkę. „Czy ta policja już w ogóle zeszła na PSY?”.

 

   Rusza w podróż do Tibalt. Droga zajmuje mu godzinę. Po krótkim poszukiwaniu odnajduje dom Tiny Tretch. W domu zastaje mężczyznę.

 

   -Czy mieszka tu Tina Tretch?

 

   -Tak, ale od trzech dni szuka jej policja.

 

Ta odpowiedź upewnia detektywa, że FU nie żartuje.

 

    Mijają kolejne dni, popełniane są kolejne zabójstwa. Detektyw zauważa dziwną prawidłowość. Zaznaczone na mapie miejsca powoli zaczynają przypominać okrąg. Dokonuje kilku obliczeń. I jest! Wie gdzie zdarzy się kolejne morderstwo. To M. Natychmiast idzie do wozu i rusza do Milanos. Ludzi napotkanych w tej miejscowości pyta o osobę o inicjałach MM. Dowiaduje się o dwóch mężczyznach mieszkających na przeciwległych końcach miasta. Natychmiast rusza do jednego z nich. W tym samym czasie dzwoni na policję i prosi o ochronę drugiego mężczyzny. Prośba zostaje zrealizowana. Mężczyzna, do którego wybrał się detektyw to Michael Mickey. Po krótkiej rozmowie zaczyna wierzyć detektywowi i pozwala na to by Iwan został u niego na noc. Rano przed wejściem leży kolejny list od FU, a w nim:

 

   „Szanowny Panie Radinsky

 

Brawo, brawo. W końcu się panu udało. Rozwiązał pan moją zagadkę, ale nie zgadnie pan kto będzie moją następną ofiarą. Podpowiem panu. Jest to I. Powodzenia.:

 

    Detektyw wraca do biura. Spogląda na mapę. Nie rozumie o co chodzi FU. Bierze cyrkiel do ręki, przykłada i zakreśla koła. Spostrzega, ze pod ostrzem cyrkla jest miasto na I… Iweko.

 

   O FUCK! Natychmiast myśli o swoim ojcu. Przecież on nazywa się Iwan Iwanowicz.

 

   Detektyw rusza do domu, w którym mieszka z ojcem. Z piskiem opon parkuje przed budynkiem. Biegnie do drzwi. Łapie za klamkę, otwiera i odrzuca go ogromny wybuch. Pada kilka metrów dalej. Staje nad nim mężczyzna.

 

   -Ty idioto. Przecież to ty zmieniłeś nazwisko z Iwanowicz na Radinsky.

 

    Głos mężczyzny wydaje się detektywowi znajomy, jakby jakieś odległe wspomnienie z dzieciństwa. Niestety zanim Iwan przypomina sobie o kogo chodzi mdleje.

 

 

Życie jest w Twoich rękach

/Angelika i Anita/

                Detektyw główkował całe południe, pot ściekał mu po karku i z czoła. Czuł się niepewnie zdając sobie sprawę, że w jego rękach spoczywa czyjeś życie.

Powiedział:

                    Dość! Muszę temu coś zaradzić, czuję na rękach krew poprzedniego zabójstwa, pomimo tego, że to nie ja uczyniłem.

Zebrał wszystkie swoje rzeczy i wyszedł w miasto bez słowa, nie mówiąc nic swojej sekretarce. Szedł ulica Konopnicką w stronę ratusza, myśli kotłowały mu się bezprzerwy, ciągle powtarzał – Muszę rozwikłać tą sprawę, ludzkie życia są w moich rękach. Idąc tak spojrzał na zegar ratuszowy, czas płynął szybko, pomyślał:

                    Zabójca morduje osoby, które pierwszą literę imienia maja taką jak miejsca zbrodni... Czyli? Czyli mamy trop! Zabija w pobliskich okolicach Jeleniej Góry to znaczy, że najbliżej nas mieści się Zgorzelec. Ale co z imieniem ofiary?

Iwan po dokonaniu kroku w sprawie pomyślał o swojej starej przyjaciółce z którą kiedyś coś łączyło – panią komendant główną policji w Zgorzelcu. Choć poczył chwilę zwątpienia przed obawą rozdarcia starych ran, odważył się i zadzwonił. Sygnał był niemiłosiernie długi, a serce waliło mu w piersiach. Nagle... Odebrała!

                    Yyy... Hej Nancy! - powiedział zakłopotanym głosem – Co tam słychać u Ciebie?

Zdziwiona telefonem odpowiedziała – No cześć Iwan, wszystko w porządku, coś się stało, że dzwonisz?

                    Słuchaj, mam sprawę, prowadzę śledztwo, w którym dostaję anonimowe listy od mordercy ze wskazówkami.

                    To znaczy? - zapytała.

                    To znaczy, pisze pierwsza literę imienia ofiary i miasta. Tym razem wypadło na osobę o imieniu Z i miejscu Z.

                    I chcesz bym poruszyła tą sprawę, gdyż domyślasz się, że to w Zgorzelcu się wydarzy? - spytała z zainteresowaniem.

                    Tak – powiedział – dobrze rozumujesz kochana, mam na to 2 dni, a jego inicjały to FU.

                    Słyszałam o tej sprawie, zgoda, pomogę Ci. Trzeba w końcu zakończyć tą sprawę, nie mamy dużo czasu. - odpowiedziała z przejęciem w głosie.

                    Dziękuję Ci dobra kobieto, zawsze mogłem na Ciebie liczyć.

                    Dla Ciebie wszystko Iwanku. Do usłyszenia!

Detektyw po rozłączeniu rozmowy odetchnął. I znów zaczął myślec o pieknej pani komendant.

                Wrócił do biura, noc spędził śpiąc w biurowym fotelu. Pół nocy myślał nad sprawą. O 8 rano zadzwonił telefon, to była Nancy. Odebrał telefon i usłyszał jej anielski głos:

                    Hej Iwan! Mamy osobę, która może być podejrzewaną ofiarą.

Zdziwiony szybko zapytał:

                    Mów, o kogo chodzi?

Z westchnieniem powiedziała – To Twoja siostra Zuza.

Wściekły odpowiedział – Jakim cudem? Ona nie ma nic współnego z tą sprawą.

                    Przyjedź do mnie jak najszybciej to Ci wszystko wyjaśnię, musimy się spotkać.

                    Będe za godzinę! Do zobaczenia! - powiedział w pośpiechu i zaraz wyruszył.

Pędził ile tylko się dało na tarczy samochodu. Łzy kręciły mu się w oku, myśląc o stracie swej jedynej siostry. W końcu dojechał na miejsce. Siostra już była u Nancy w biurze. Gdy wszedł od razu mocno uściskał swoją młodszą siostrę. Spojrzał w oczy Nancy i powróciły stare czasy.

                Przygotowali plan doskonały do zwabienia tajemniczego FU. Siostra Zuza siedziała w swym mieszkaniu sama i przerażona. Iwan z auta przypatrywał się bloku siostry.

                    Jest! - Powiedziała Nancy do przyjaciela – Złapał przynętę.

Iwan rozpoznał tajemniczego mordercę, to był Franek Urondo z Jeleniej Góry, dawny wróg detektywa. Nie wytrzymał i wysiadł z auta, komendantka nie zdążyła go zatrzymać, a on zaczaił się i rzucił na niego. Obydwoje tarzali się po ziemi, wzajemnie się wyzywając.

                    Jak mogłeś, bezczelny, ludzi zabijać?! I moją siostrę również chciałeś! - krzyknął rozwścieczony Iwan.

                    Ktoś Ci w końcu musiał dopiec! I co? Poczułeś się zakłopotany? Dobrze Ci tak! - powiedział spokojnie drwiącym głosem Franek.

Przybyli policjanci, Iwan skuł mordercę i kazał im go zabrać. Zuza wyszła z mieszkania i podziękowała wszystkim za opiekę, przytuliła się do brata płacząc mu w ramionach.

                    Już spokojnie siostrzyczko, wszystko będzie dobrze. - uspokajał ją brat,

Nancy spojrzała mu w oczy i powiedziała – Jestes bardzo męski mój drogi, zaimponowałeś mi – i zarumieniła się po tych słowach.

Detektyw złapał ja za rekę, przyciągnął do siebie i namiętnie ja pocałował. Po chwili powiedział patrząc jej głęboko w oczy – To dzięki Tobie.

 

Tajemnica Beatricze

/Klaudia, Marta, Konrad/

Iwan po przeczytaniu kolejnego listu nie może dojść do siebie. Jako detektyw powinien z łatwością rozwiązać tę sprawę. Niestety Iwan to w głębi duszy dziecko. Mały chłopiec, który z problemami zawsze dzwoni do mamy. Za oknem padał deszcz. Wiedział, że w taką pogodę nie warto wychodzić
z domu. Wbrew zakazom, które zawsze słyszał od mamy gdy był mały, wyszedł do baru na wódkę z ogórkiem. Lokal znajdował się w podejrzanej dzielnicy. Byli tu głownie dilerzy i handlarze bronią. Iwan lubił pić w barze „U Mariuszka”. Tego wieczoru czuł, że jak nie napije się porządnie, to nie będzie czuł ulgi. Przy barze zamówił alkohol, który spożył w szybkim tempie. Po godzinie był już pijany. Nagle do baru weszła kobieta. Miała na sobie czerwony płaszcz i żółte szpilki. Iwan pomimo, iż był pijany widział, że buty nie pasują jej do płaszcza. Dlatego zwrócił na nią uwagę. Postanowił jej zamówić szkocką z lodem. Z chęcią ją przyjęła. Po twarzy było widać, że lubi sobie wypić trochę.
- Piękny płaszczyk. Z Zary? – spytał ośmielony alkoholem Iwan.
- Nie, to płaszcz po babci. – odpowiedziała kobieta.
- Jak masz na imię. – zagaił Iwan.
- Beatricze, a ty?
- Iwan.
- Masz ochotę na kolację ze śniadaniem w moim pokoju hotelowym? – zaproponowała Beatricze.
- Jasne, z taką piękna kobietą zawsze.
- To chodźmy złapać taksówkę.
Oboje wyszli, aby pojechać do hotelu Mariot, gdzie miała pokój Beatricze. Po drodze bliżej się poznali. Iwan poczuł, że Beatricze jest wyjątkowa. Noc spędzili razem w łóżku. Była bardzo upojna. Beatricze przed stosunkiem dała Iwanowi pigułkę, którą szybko połknął. Na drugi dzień, gdy Iwan się obudził Beatricze już nie było. Było mu smutno. Wrócił do domu, a w skrzynce znalazł kolejny list. Nim go otworzył zadzwonił do mamy i opowiedział jej o Beatricze. Czuł, że musi ją odnaleźć i poślubić, ponieważ to była jego pierwsza kobieta. Iwan, po rozmowie z mamą, otworzył list. Przeczytał go
i oglądał zdjęcia, które zostały do niego dołączone. Nie mógł uwierzyć własnym oczom. Nie potrafił zrozumieć dlaczego go to spotkało. Nie mógł znieść swojego życia i postanowił się powiesić. Po trzech dniach jego ciało odnalazła mama. Zobaczyła także zdjęcia i list. Jako były detektyw nie mogła tej sprawy tak zostawić. Postanowiła wziąć to w swoje ręce. Zadzwoniła do swojego przyjaciela Boba. Oboje wsiedli do auta i pojechali do hotelu Mariot. Wiedzieli, że spotkają tam Beatricze. Nie mylili się, siedziała w hotelowej restauracji. Podeszli do niej i zaproponowali rozmowę. Beatricze wiedziała od razu kim oni są. Matka jako zawodowy detektyw wiedziała już o co chodzi w tej sprawie. Wyjaśniła to Beatricze.
- Rozszyfrowałam cię Beatricze. A może jednak Franklinie Ubolt? Bo to Twoje prawdziwe imię i nazwisko. Wiem co się stało trzy dni temu w domu mojego syna. Rozkochałaś go w sobie, bo doskonale wiedziałaś, że Iwan jest homofobem. Twoje zabójstwo Tiny Trech też rozszyfrowałam. To twoja była dziewczyna, która cię zdradziła. Już nie popełnisz kolejnego morderstwa, gdyż teraz zostajesz zabrana na komisariat przez Boba.
- Nieeeeeeeee. Myślałam, że jak zabije Iwana to będzie koniec. Myliłem się.
- To z tobą będzie koniec Franklinie…
Franklin, czyli Beatricze został pojmany i skazany na dożywocie.

Odwiedzają nas

Odwiedza nas 8 gości oraz 0 użytkowników.

Polecamy do czytania

I jak tu nie podróżować (z dzieckiem)

24-01-2019 Wyświetleń:2704

  Uwielbiamy zdrowy, aktywny tryb życia.

Czytaj więcej

Milion odsłon Tash

21-09-2018 Wyświetleń:2686

  Natasha, zwana Tash, to prawdziwa fangirl. Uwielbia czytać, a jej ukochany pisarz to Lew Tołstoj. Jej pokój wypełniają cytaty z...

Czytaj więcej

Hate

21-09-2018 Wyświetleń:3062

Czy odważysz się być inny? Pół roku temu Rosie, starsza siostra Eve, zmarła w następstwie brutalnego pobicia. Eve nie potrafi...

Czytaj więcej

Hinduska miłość

21-09-2018 Wyświetleń:3050

 Ten romans wstrząsnął Indiami i Europą początku XX wieku Jest rok 1906. Na wesele króla Hiszpanii Alfonsa XIII zjeżdża do...

Czytaj więcej

Beduinki na Instagramie. Moje życie w E…

07-02-2017 Wyświetleń:3464

Aleksandra Chrobak poznała Emiraty od podszewki. W swojej książce opisuje kraj szokujących kontrastów, gdzie to, co zabronione, często ukrywa się...

Czytaj więcej

Chwila szczęścia

14-07-2016 Wyświetleń:3883

     Nicco jest młody, ironiczny, dowcipny i bystry. Ma tylko jeden problem: jego dziewczyna, Alessia, odeszła od niego, mówiąc...

Czytaj więcej

Katarzyna Bonda "Florystka"

09-02-2016 Wyświetleń:4158

Hubert Meyer popełnił błąd w profilu i porzucił pracę w policji. Stary przyjaciel prosi go o pomoc w przesłuchaniu młodej...

Czytaj więcej

Książki z cyklu Hopeless

30-03-2015 Wyświetleń:4571

   Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa. To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana...

Czytaj więcej

Gwiazd naszych wina

30-03-2015 Wyświetleń:4403

    Hazel choruje na raka i mimo cudownej terapii dającej perspektywę kilku lat więcej, wydaje się, że ostatni rozdział jej życia...

Czytaj więcej

Jutro

30-03-2015 Wyświetleń:4456

    JUTRO Nie ma już żadnych zasad. Mam na imię Ellie. Kilka dni temu wybraliśmy się w siedem osób na wyprawę...

Czytaj więcej

Trylogia "Niezgodna" - polecaj…

04-01-2015 Wyświetleń:4897

W bibliotece znajdziesz wszystkie części cyklu "Niegodna". Czytelnicy czekają w kolejce. Sprawdź czy Tobie się spodoba.     Altruizm (bezinteresowność), nieustraszoność (odwaga), erudycja...

Czytaj więcej

Cykl "Diabelskie maszyny"

14-12-2014 Wyświetleń:4537

    Magia jest niebezpieczna, ale miłość jeszcze bardziej. Kiedy szesnastoletnia Tessa Gray pokonuje ocean, żeby odnaleźć brata, celem jej...

Czytaj więcej

Cykl "Więzień Labiryntu"

14-12-2014 Wyświetleń:4622

Kiedy Thomas budzi się w ciemnej windzie, jedyną rzeczą którą pamięta jest jego imię. Nie wie kim jest ani dokąd...

Czytaj więcej

Księga wszystkich dusz

26-04-2014 Wyświetleń:5685

Piękna i młoda doktor historii Diana Bishop studiuje alchemiczne księgi w oksfordzkiej Bibliotece Bodlejańskiej. Jeden manuskrypt promieniuje dziwnym lśnieniem. Brakuje...

Czytaj więcej

Trylogia czasu

31-01-2014 Wyświetleń:3574

 Trylogia Czasu jest tak wciągająca, że w zasadzie należałoby powiedzieć: «wsysa»; jest dowcipna, a zarazem totalnie romantyczna. Pewnego dnia szesnastoletnia...

Czytaj więcej
Copyrigcht © 2024 PK